Jak wybrać taryfę energii elektrycznej?
Każdy chciałby mniej płacić za energię, to chyba oczywiste. Żyjemy w czasach, w których realizacja dużych oszczędności jest albo kosztowna – instalacja PV, albo dość czasochłonna – zmiana sprzedawcy. Tymczasem jest wiele sposobów, dzięki których możemy osiągnąć duże oszczędności nie ponosząc żadnych nakładów. Dzisiaj o jednym z nich.
Dobór taryfy jest jednym z tych narzędzi, które jest dostępne każdemu odbiorcy energii, niezależnie od tego, czy jest odbiorcą instytucjonalnym, czy prywatnym. Każdy może z niego skorzystać. Bezpłatnie możemy przynajmniej raz na 12 miesięcy zmienić taryfę. Gwarantuje to taryfa każdego operatora systemu dystrybucyjnego. Warto zdać sobie sprawę, że to naprawdę skuteczne narzędzie redukowania kosztów.
Czym jest taryfa?
Taryfa jest sposobem rozliczenia za energię elektryczną i usługi dystrybucyjne. W zależności od wybranego sposobu rozliczenia, w określonych okresach płacimy określone stawki. Zanim jednak zaczniemy zastanawiać się jaką taryfę wybierzemy, warto dowiedzieć się jakie taryfy są dostępne. Takie informacje znajdziemy zawsze w Internecie wpisując nazwę danego operatora (np. Energa, Tauron, PGE) i dodając słowa: „dystrybucja, taryfa”.
Na samym końcu każdej z taryf odnajdziemy szczegółowy podział taryf i stawek, dzięki któremu będziemy mogli wiedzieć jakie taryfy możemy sobie wybrać. Zanim jednak będziemy mogli tego dokonać , musimy się dowiedzieć, co oznaczają „magiczne skróty”, pod którymi kryją się taryfy. Oznaczenia taryf składają się z maksymalnie 4 symboli, z których każdy niesie ze sobą ważną informację:
1) Symbol odpowiadający napięciu, na którym podłączony jest odbiorca: symbol G i C to odbiorcy podłączeni na niskim napięciu (do 0,4kV), B na średnim (15kV), zaś A i N – na wysokim (110kW i wyżej), dodatkowo symbol G odpowiada za taryfy prywatne – dla osób fizycznych, zaś C – instytucjonalnych.
2) „1”, albo „2” na drugim miejscu informuje nas o mocy przyłączeniowej układu pomiarowego 1- do 40 kW, zaś 2 – powyżej 40 kW.
3) Bardzo ważnym symbolem jest trzeci z kolei, który informuje nas o ilości stref czasowych w taryfie: minimalnie jednej – 1, a maksymalnie czterech – 4. To w zależności od liczby stref możemy dobierać stawki opłat za dystrybucję.
Na przykład taryfa G11 to najprostszy sposób rozliczenia dla Kowalskiego, czyli po prostu jedna stawka za energię elektryczną i usługi dystrybucyjne naliczana w jednej strefie, czyli przez całą dobę.
4) Oprócz ilości stref, ważny jest także ich rodzaj. O tym dowiemy się z czwartego symbolu oznaczenia taryfy. Dwa najbardziej podstawowe to: A i B, gdzie A odpowiada za dwie strefy: szczyt (godziny: 8.00-11.00 i 16.00-21.00) i pozaszczyt (11.00-16.00 i 21.00-8.00) lub B, gdzie także mamy do czynienia z dwiema strefami, ale już innymi godzinami: noc (21.00-6.00) i dzień (6.00-21.00).
Warto zwrócić uwagę na fakt sporej ilości godzin pozaszczytowych w środku dnia dla taryf typu C12a, C22a, to olbrzymia korzyść dla całej branży usług. Oczywiście mogą być także inne rodzaj taryf, w zależności od operatora. Żeby lepiej utrwalić sobie odczytywanie symboli taryf, poniżej dwa przykłady:
G | 1 | 2 | w |
Niskie napięcie, Klient indywidualny | Moc do 40 kW | Dwie strefy czasowe | Rodzaj stref – taryfa weekendowa |
C | 2 | 2 | a |
Niskie napięcie, Klient instytucjonalny | Moc powyżej 40 kW | Dwie strefy czasowe | Strefy: szczy/pozaszczyt |
To jaką wybrać taryfę?
Pamiętajmy, że bez ingerencji w układ pomiarowy i zmianę warunków przyłączeniowych możemy wybrać tylko taryfy z danej grupy: czyli jeśli mamy B11, to do dyspozycji mamy jedynie taryfy z grupy B1x, zaś, gdy jesteśmy Klientem indywidualnym to możemy wybierać z grup G1x.
Po drugie, żeby dobrze wybrać taryfę, musimy naprawdę dobrze znać swoje zużycie energii, nie tylko w skali dnia, ale także tygodnia. Musimy wiedzieć, kiedy pobieramy najwięcej energii. Jeśli mamy zakład i pracują u nas maszyny, jest nam łatwiej, ponieważ dystrybutor z reguły dysponuje 15-minutowym grafikiem naszego zużycia. Gdy jesteśmy Klientem indywidualnym, musimy sami to oszacować, ewentualnie posiłkując się odczytami z licznika (jeśli jest akurat elektroniczny). Pamiętajmy, że energię pobierają także, a nawet w szczególności, te urządzenia które pracują w trybie ciągłym: grzejniki, pompy ciepła, klimatyzatory, podgrzewacze, bojlery, podłogówka, lodówki.
Dobierając taryfę trzeba przede wszystkim wybrać taką, która ma; (1) wyodrębnione strefy pokrywające te godziny doby, w których najwięcej pobieramy energii, oraz (2) w strefie tej są znacząco niższe stawki niż w innych. Pamiętajmy, że w rozliczeniu wielostrefowym chodzi o to, że w zamian za niskie stawki w strefach pozaszczytowych płacimy więcej w szczytach. Dlatego wybierając taryfę musimy dobrze się zastanowić, żeby „nie wyjść na tym jak Zabłocki na mydle”. Fajnie bowiem wybrać taryfę weekendową, ale jeśli co weekend wyjeżdżamy w góry, taka zmiana nie tylko nie obniży naszych rachunków, ale może jeszcze je podnieść.
Oczywiście zmiany pomiędzy grupami taryfowymi czyli z C22a na C12a, także są możliwe, a nawet wskazane, lecz dokonujemy je wtedy kiedy nasze pobory uległy znaczącej zmianie. Często takie zmiany wymagają przebudowy układu pomiarowego i zmiany warunków przyłączeniowych, za co trzeba zapłacić, mogą być jednak bardzo opłacalne!
Dwie ważne rady: (1) zwracaj uwagę szczególnie na taryfy trójstrefowe, zwykle dwie drogie strefy są równoważone bardzo niską strefą trzecią. (2) Jeśli masz licznik analogowy, nic nie rób! Poczekaj aż minie okres legalizacji i operator systemu dystrybucyjnego wymieni Ci licznik na elektroniczny (niezbędny do zmiany taryfy na wielostrefową), dopiero wtedy dokonaj zmian. Nie jest tajemnicą, że liczniki analogowe mierzą z mniejszą dokładnością dlatego korzyści ze zmienionej taryfy mogą zostać pożarte przez bardziej dokładny odczyt nowego licznika.
Michał Podniesiński
Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej pisz: michal@eidos.energy
Comments are closed.